Amerykańska demokracja i praworządność wg Paula Craiga Robertsa

 

Szef FBI James Comey mocno naciska aby mieć dostęp do waszych internetowych połączeń bez nakazu sądu.

Comey, który świetnie wpasował się w hilarowe Gestapo wmawia kongresmenom, że Stany Zjednoczone nie będą bezpieczne dopóki FBI nie będzie wiedzieć kiedy każdy Amerykanin włączy się do sieci, komu wysyła e-maile i od kogo je dostaje oraz dopóki nie będzie znać każdą stronę internetową, jaką jakiś Amerykanin odwiedził. Innymi słowy, Comey chce anulować czwartą poprawkę amerykańskiej konstytucji i na stałe znieść wasze prawo do prywatności.

Waszyngton chce wszystko wiedzieć o wszystkich, aby móc zatrzymać, wymuszać i fałszywie oskarżać patriotów, którzy staną w obronie amerykańskiej konstytucji i rządów prawa a także dysydentów krytykujących bezprawne wojny, nieodpowiedzialną politykę zagraniczną i ucisk amerykańskich obywateli.

Żądanie Waszyngtonu nie ma nic wspólnego z naszym bezpieczeństwem, może za to zniszczyć to bezpieczeństwo, które gwarantuje nam amerykańska konstytucja.

Bezpieczeństwo, które chce chronić Comey nie jest naszym bezpieczeństwem czy zapewnieniem bezpieczeństwa Stanom Zjednoczonym. Jego zamiarem jest bezpieczeństwo Waszyngtonu, mimo naruszania przezeń prawa i amerykańskiej konstytucji. Sposobem w jaki Comey chce to osiągnąć jest zastraszanie, prześladowanie i aresztowanie krytyków rządu.

Comey chce niekonstytucyjnych uprawnień aby żądać od dostarczycieli telefonicznych i internetowych usług wszystkich zapisów i informacji o was i to bez zgody sądu. Spółki komunikacyjne, dostarczające wam te usługi mają zakaz mówić wam, że wszystkie informacje o was zostały przekazane FBI.

Amerykańscy senatorowie nagle zaczęli atakować czwartą poprawkę. John Cornyn przedstawił FBI aneks do zmienionego prawa elektronicznej komunikacji w 2015 r. wskutek czego Amerykańska Unia Swobód Obywatelskich i Amnesty International wycofały poparcie dla ustawy, która zosytała wycofana.

Senator John McCain pospieszył FBI na pomoc zgłaszając dodatek do kodeksu karnego o wywłaszczeniu. Używa niekonstytucyjnego „prawa patriotycznego” dającego nieograniczoną i niekontrolowaną władzę FBI aby całkowicie zniszczyć waszą prywatność. McCainowy dodatek nie przeszedł ale przewodniczący większości senackiej Mitch McConnell (R-KY) wycofałgłosowanie aby unieważnił głosowani aby móc głosować ponownie.

Senatorowie FBI dalej będą wnosić poprawki do ustawy dopóki Biuro nie dostanie takiej władzy jakiej chce.

Niestety, większość współczesnych Amerykanów, w przeciwieństwie do ich przodków, jest zbyt ignorancka i niewykształcona aby rozumieć wartość prawa w życiu prywatnym, którą nasi ojcowie założyciele umieścili w konstytucji. Imbecyle bredzą: „Nie zrobiłem niczego złego. Nie mam się czego bać.” Boże, pomóż debilom.

Gdyby Amerykanie byli dostatecznie wyrafinowani, może zainteresowałoby ich dlaczego tak duża część senatu amerykańskiego bardziej dba o interesy FBI niż swoich wyborców, którzy ich wybrali by reprezentowali lud a nie tylko policyjną siłe w Waszyngtonie.

Dlaczego tylu senatorów bardziej ulega dążeniom FBI aby uzyskać gestapowską moc, niż swobodom obywatelskim w konstytucji amerykańskiej?

Jak pokazuje Bill of Rights Defense Committee and the Defending Dissent Foundation strzelanina w Orlando, w Dallas czy jakakolwiek gdziekolwiek, rzeczywista czy zainscenizowana, nie ma nic wspólnego z żądaniami FBI aby zniszczyć prawo Amerykanów do prywatności.

Co słyszę? Mówicie, żeście o tym nic nie wiedzieli? Nic dziwnego. Wasze media tworzą ludzie dobrze opłacani za to, że was oszukują i wprowadzają państwo policyjne, aby pozbawić was wszelkiej ochrony prawnej i pozostawić bezbronnymi wobec niego. To zadanie New York Times, Washington Post, Fox „News“, CNN i reszta prasowych i telewizyjnych mediów – dziewek sprzedajnych i wielu stron internetowych.

Adolf Hitler żyje i powodzi mu się w Stanach Zjednoczonych dobrze i szybko rośnie w siłę.

 

Gestapo America ukazał się 13.07.2016 na Strategic Culture Foundation.