Rick Thomas o Davos.

Doroczne spotkanie Boys' Club w Davos (otwarte również dla dziewcząt, o ile wiedzą, gdzie jest ich miejsce) odbywa się w dniach 16-20 stycznia w Alpach Szwajcarskich. Uber-bogaci technokraci będą debatować, jak naprawić popękany świat, który zburzyli. Promocja wydarzenia mówi sama za siebie, nie trzeba szukać ukrytego planu.

Wicepremier Kanady Chystia Freeland będzie tam węszyć i drgać, jakby właśnie wysiadła z autobusu w East Hastings. Zwykli podejrzani będą obecni, pławiąc się w blasku ich wzajemnej socjopatii. Miejmy nadzieję, że dostaną się na narty i może zatrzymają się w szkole podstawowej, aby sprawdzić perspektywy na przyszłość. Mają zobaczyć Epsteina.

W spotkaniu weźmie udział 2700 członków, w tym 52 głów państw, 600 prezesów, 160 młodych globalistów i 125 ekspertów z czołowych światowych uniwersytetów, instytucji badawczych i think tanków. Ze Stanów Zjednoczonych: na przykład dyrektor FBI Chris Wray, prezesi firm Amazon, BlackRock i Pfizer, czołowi przedstawiciele Fundacji Gatesa i sieci Sorosa, wydawca The New York Times i inni. Wśród gości specjalnych są m.in.:

  • John F. Kerry - Specjalny Wysłannik ds. Zmian Klimatu Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki

  • Avril Haines - dyrektor amerykańskiej Narodowej Służby Wywiadowczej

  • Martin J. Walsh - sekretarz pracy USA

  • Katherine Tai - przedstawiciel handlowy Stanów Zjednoczonych

  • Chrystia Freeland - wicepremier Kanady i minister finansów

  • Christine Lagarde - prezes Europejskiego Banku Centralnego.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wystąpi na dorocznej konferencji Światowego Forum Ekonomicznego w styczniu 2023 r., uczestnicząc w panelu z udziałem sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga i Fareeda Zakarii z CNN. Panel będzie nosił tytuł „Przywracanie bezpieczeństwa i pokoju”, co jest orwellowską nowomową dla „Jak zbałkanizujemy Rosję po zniszczeniu Ukrainy”.

Najwyraźniej w tym roku nie pojawi się na nim żadna rosyjska delegacja.

W niedawnym artykule w Globe and Mail dyrektor wykonawczy WEF Adrian Monck narzeka, że ​​trolle rujnują całe piękne zło Klausa Schwaba poprzez szerzenie skrajnie prawicowych dezinformacji i tym podobnych. Mamrocze dalej, próbując udowodnić, że WEF to dobrzy ludzie i nigdy nie spiskowaliby by przejąć świat ani wyrywać skrzydła motylom: „Szalała pandemia, a Światowe Forum Ekonomiczne rozpoczęło Wielki Reset, promując ideę odbudowy lepszego świata, aby gospodarki mogły wyjść z pandemii bardziej ekologiczne i sprawiedliwe” – mówi bez mrugnięcia okiem.

Kontynuuje zwyczajową, oskryptowaną propagandę, że antysemici, skrajnie prawicowi ekstremiści, teoretycy spiskowi, zwolennicy białej supremacji, neonaziści i inni nonkonformiści psują ją w Internecie. Dlaczego nie mogą po prostu pić koolaidu (Kool-Aid to amerykańska marka smakowych napojów dla dzieci należąca do Kraft Heinz - przyp. mój) i robić to, co im się każe, jak wszyscy inni?

Jest po prostu zdumiony, że jedna strona twierdzi, że Wielki Reset jest „odpowiedzią na fałszywy kryzys związany z koronawirusem” i że wprowadzi „globalny komunizm”, aby „nikt nie mógł niczego posiadać”. Wow, wyobraź to sobie.

Jednocześnie sam WEF sugeruje bezpośrednio z ust najwyższych, że zglobalizowanym światem najlepiej zarządza wybrana przez siebie koalicja międzynarodowych korporacji, rządów i organizacji społeczeństwa obywatelskiego, co wyraża poprzez inicjatywy takie jak Wielki Reset i Globalne przeprojektowanie.

Najważniejsze tematy na rok 2023 to: (przetłumaczone z nowomowy przez autora):

  • Kryzys energetyczny i żywnościowy w kontekście nowego systemu dla energii, klimatu i przyrody (jak sprawić, by plebs zagłodzić);

  • Wysoka inflacja, niski wzrost i wysokie zadłużenie gospodarki w kontekście nowego systemu inwestycji, handlu i infrastruktury (jak obrabować plebs);

  • Główne nurty przemysłu w kontekście nowego systemu wykorzystania technologii pionierskich na rzecz innowacji i odporności sektora prywatnego (jak zrobić Borg ze StarTrek);

  • Bezbronność społeczna w kontekście nowego systemu pracy, umiejętności i opieki (jak pokazać plebsowi, gdzie jest jego miejsce);

  • Ryzyka geopolityczne w kontekście nowego systemu dialogu i współpracy w wielobiegunowym świecie (jak najlepiej wykorzystać wojnę na Ukrainie i/lub jak wykorzystać wywołany przez nas kryzys, nie płacąc za niego samemu).

Podczas dorocznego spotkania populacja Davos wzrasta do ponad 100 000, wliczając w to uczestników, media, personel ochrony i personel pomocniczy. Z tego wzrostu około 2500 to delegaci WEF, a reszta to ich otoczenie i bezpieczeństwo niezbędne do pojawienia się delegatów, czyli około 40 pracowników na delegata.

Bycie oficjalnym członkiem WEF jest co najmniej drogie. Musisz być albo miliarderem, albo światowym liderem, którego podatnicy pokrywają rachunki. Podstawowy udział kosztuje 19 000 USD na osobę.

Niestety nie wystarczy po prostu wpłacić tej kwoty. Twoja organizacja, którą reprezentujesz, musi być również członkiem WEF. Kosztuje to od 60 000 do 600 000 USD rocznie, w zależności od statusu „partnera”. Obliczając, obecność będzie kosztować co najmniej 79 000 USD na delegata, plus dodatkowe koszty przelotu, zakwaterowania i posiłków dla ich prywatnej świty.

Więcej matematyki: zyski Schwaba i WEF z imprezy w Davos wynoszą co najmniej około 213 milionów dolarów, co jest najbardziej ostrożnym szacunkiem. Nie ma wątpliwości, że WEF ma udział we wszystkich hotelach i innych usługach, więc czy nie na miejscu byłoby oszacowanie dochodu na co najmniej miliard dolarów rocznie?

Na szczęście armia szwajcarska będzie tam uzbrojona w szwajcarskie noże wojskowe, aby uniemożliwić wszelkim paskudnym teoretykom spisku rozbicie imprezy i zepsucie zabawy. Szwajcarski rząd ogłosił:

„Na użytek wojska w postaci służb pomocniczych z okazji WEF od 10 do 26 stycznia Bundestag ustalił górną granicę 5 tys. konferencji, obrona ziemia-powietrze, dodatkowe radary, wzmożony nadzór przestrzeni powietrznej oraz całodobowa służba policji lotniczej (na całym terytorium Szwajcarii).

Chociaż WEF spotyka się corocznie w Davos, w rzeczywistości ma swoją siedzibę w małym miasteczku Kolonia, 265 km na zachód od Genewy.

Kolonia zasłynęła między innymi z tego, że lato 1816 roku spędziła tu grupa romantycznych poetów i pisarzy: Lord Byron, John Polidori, Mary Shelley i Percy Bysshe Shelley. Z powodu złej pogody goście spędzali pod dachem całe dnie i opowiadali sobie horrory. Owocem tych posiedzeń przy kominku były Frankenstein Mary Shelley i Wampir Johna Polidoriego. Frankenstein to historia szalonego naukowca, który tworzy potwora ze zużytych części ciała, a Wampir to historia krwiożerczego arystokraty, który żywi się społeczeństwem. Słodki.

Pomimo lekceważenia stałych bywalców, takich jak Bono, który uśmiecha się, że Davos to stado „tłustych krów w śniegu”, rzeczywistość jest taka, że ​​WEF w coraz większym stopniu staje się centrum globalnego podejmowania decyzji. Organizacja Narodów Zjednoczonych nie jestjuż forum, na którym elity mogą budować swoje globalne imperia korporacyjne, po prostu dlatego, że w Konstytucji ONZ jest zbyt dużo biurokracji i polityki, aby je przezwyciężyć.

Po drugie, Organizacja Narodów Zjednoczonych jest zbudowana na wzór (suwerennych) państw narodowych, które WEF chce zlikwidować.

WEF to po prostu przyszły rząd światowy. Schwab jest już jej pierwszym prezesem i prawdopodobnie nierozpoznanym i nieoficjalnym CEO świata.

Wszystko, co musi nastąpić, to uznanie przez świat, poprzez zaplanowaną serię nadchodzących mega-przestępstw, że WEF przejęła wszystkie państwa narodowe i podporządkowała je najwyższej władzy.

Pandemia była pierwszym etapem na drodze do celu WEF.

Światowa Organizacja Zdrowia skutecznie zaangażowała 194 kraje w globalny zamach stanu bez oddania ani jednego wystrzału.

WEF musi zniszczyć trzy rzeczy, aby umocnić swoją władzę: suwerenność narodową, prawa obywatelskie i wiarę w naszego Stwórcę. Tylko pierwszy z nich można zniszczyć.

Mogą odsunąć narody od władzy na arenie światowej. Suwerenność od kilkudziesięciu lat ulega stopniowej degradacji. Jak powiedział premier Justin Trudeau: „Kanada jest pierwszym państwem postnarodowym na świecie”, nawiązując do faktu, że jego gabinet jest infiltrowany przez członków WEF.

Praw obywatelskich i wiary nie można zniszczyć, a jak pokazała historia, pogwałcenie jednych i drugich prowadzi do ich wzrostu. Prawa obywatelskie są zewnętrznym politycznym wyrazem wewnętrznej duchowej podróży. Ci, którzy są na drodze duchowej lub ci, którzy cenią sobie wolność,mają odwagę oburzać się, gdy dochodzi do niesprawiedliwości, zwłaszcza gdy zagrożone jest prawo człowieka do podstawowej ludzkiej egzystencji. Wszechświat pokazuje, że dobro jest potężniejsze niż zło. Z całego zła, które dzieje się pod słońcem, rodzi się sto razy więcej dobra.

Ziarno zniszczenia jest zasiane w każdym reżimie totalitarnym, ponieważ tyrania jest ostatecznie samobójcza dla wszystkich zaangażowanych. Dlatego możemy stać niewzruszenie i śmiało powiedzieć: „Do dzieła, Schwab, do dzieła”.

 

Davos 2023: Fragmenting the World wyszedł 15.1.2023 na Global Research.